tag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post6746665422604435239..comments2023-04-06T13:38:58.288+02:00Comments on Sercem urodzone, czyli oczyma adopcyjnej mamy: Prawie 11 kg szczęściaUnknownnoreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-82797911896307962252015-08-03T12:09:59.589+02:002015-08-03T12:09:59.589+02:00Też będę tak latała z aparatem, przecież nie może ...Też będę tak latała z aparatem, przecież nie może być tak że przez przypadek czegoś ważnego się nie uwieczni ;D Mama Smerfetkihttps://www.blogger.com/profile/05943257473787902022noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-39041188020221225742015-08-01T12:00:41.237+02:002015-08-01T12:00:41.237+02:00Smerfik tylko loczki ma anielskie, charakterek nie...Smerfik tylko loczki ma anielskie, charakterek niekoniecznie :) ale dziękujemy, faktycznie ładnie mu się kręcą loki i szkoda ścinać włosów na razie.<br />I całe sedno tkwi tu: "Najpiękniejsze jest to, że już zawsze będziesz z nim." Rozczuliłam się......<br />Życzę Ci Olu, żebyś jak najszybciej przekonała się, jak szybko czas przy dziecku ucieka.<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04867918945372276027noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-13303240446188579512015-08-01T11:57:31.323+02:002015-08-01T11:57:31.323+02:00Bo to jest tak, że te rzeczy faktycznie mogą męczy...Bo to jest tak, że te rzeczy faktycznie mogą męczyć, zwłaszcza jak się powtarza po raz setny, źe nie wolno - a dziecię wtedy "ooooo, koniecznie muszę to zrobić znów" :) ale jak spojrzę na to moje dziecię, buntowniczne i kochane, to miękne od razu, bo nie sposób się nie rozczulić, skoro przecież zdjęcie zabezpieczenia z szafki musiało Go kosztować wiele pracy i cierpliwości :) i uśmiechnie się, a Ty wiesz, że na ten uśmiech czekałaś tyle lat - no jak tu nie kochać? :) no jak :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04867918945372276027noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-19258552712305430822015-08-01T11:52:45.113+02:002015-08-01T11:52:45.113+02:00Już jestem na bieżąco, całusy :*Już jestem na bieżąco, całusy :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04867918945372276027noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-24736434414965209772015-08-01T11:51:55.824+02:002015-08-01T11:51:55.824+02:00Dokładnie, z jednej strony szkoda uciekającego cza...Dokładnie, z jednej strony szkoda uciekającego czasu, a z drugiej już doczekać się nie mogę, kiedy Smerf będzie mówił zdaniami, jeździł na rowerze czy przynosił mi rysunki z przedszkola.<br />Kiedy czasem mam chwilę słabości, a mąż powtarza mi, że jestem dla synka najlepszą mamą na świecie łapią mnie wątpliwości, czy On też będzie tak uważał w przyszłości? Przecież nie jestem idealna, mam swoje humorki, gorsze dni, słabości. Czasem za szybko tracę cierpliwość, czasem jestem zbyt pobłażliwa. Staram się, ale czy to wystarczy? Ah, dylematy matki debiutantki :) <br />Buziaki dla Was :* Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04867918945372276027noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-35731353899676743072015-08-01T11:42:22.472+02:002015-08-01T11:42:22.472+02:00Ja mam wciąż niedosyt "uwieczniania" cho...Ja mam wciąż niedosyt "uwieczniania" chociaż mąż czasem się ze mnie śmieje, że wiecznie z aparatem biegam. Ale Smerfik zmenia się tak dynamicznie, że czasem nie nadążam. <br />Przy Smerfie ochroniarzu śpię faktycznie spokojnie, tylko ...... krótko ;) bo synek ranny ptaszek, a ja - no cóż - niekoniecznie :) :) :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04867918945372276027noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-53873056699274633622015-08-01T11:36:34.824+02:002015-08-01T11:36:34.824+02:00Trochę mi przykro, że cała ta moja pisanina poszła...Trochę mi przykro, że cała ta moja pisanina poszła w niebyt, bo kilka wieczorów nad nią siedziałam i ubierałam myśli w słowa. Wspomnienia ciągle żywe, może przy okazji pierwszej rocznicy pojawienia się u nas synka powrócę do tematu.<br />Koszulkę Smerf dostał, też mnie urzekła :)<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04867918945372276027noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-19051249366887628752015-08-01T11:30:57.470+02:002015-08-01T11:30:57.470+02:00O tak, wesoło jest! :) Smerf jest zupełnie nieprze...O tak, wesoło jest! :) Smerf jest zupełnie nieprzewidywalny, potrafi bawić się grzecznie autem, a kilka sekund później dekoder od tv leży już pod stołem kilka metrów dalej :) <br />Każdy etap w rozwoju jest na swój sposób magiczny i ciekawy, tylko ten czas przy dziecku ucieka jakby z pięć razy szybciej, a pierwszy rok rozwoju dziecka jest tak dynamiczny, że wydaje się, jakby wszystko zadziało się dopiero wczoraj.<br />Całusy :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04867918945372276027noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-31812190088146492212015-07-30T21:06:53.682+02:002015-07-30T21:06:53.682+02:00Przepięknie napisałaś, Wasz synek będzie się zmien...Przepięknie napisałaś, Wasz synek będzie się zmieniał ale każdy wiek i okres w jego życiu będzie przepełniony takimi chwilami, które będą Ciebie zachwycać. Najpiękniejsze jest to, że już zawsze będziesz z nim. Czekam na chwilę, kiedy to ja będę patrzeć jak mój malec rośnie. Miałam już wcześniej napisać, że Smerf ma urocze te loczki mały aniołek.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13920816156007603315noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-12967388792891336432015-07-29T21:43:44.233+02:002015-07-29T21:43:44.233+02:00Wspaniałe podsumowanie, najbardziej pokazują miło...Wspaniałe podsumowanie, najbardziej pokazują miłość właśnie te rzeczy które innych doprowadzają do stwierdzeń nie będę mieć więcej dzieci bo z tym się omeczylam bo on to zepsuk to nie dal sie wyspac to.. to... A tu proszę jak na dłoni.. że to to to to to też można pokochać i to z całego ser aAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/08577970394779020248noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-74886478632760094552015-07-29T13:19:23.456+02:002015-07-29T13:19:23.456+02:00ale super koszuleczka :)
Sama mam adoptowanego syn...ale super koszuleczka :)<br />Sama mam adoptowanego synusia, aktualnie ma 2 latka, jezeli chcesz podczytac mego bloga, zapraszam na email vstkaop@gmail.com po zaproszenie :)Tinahttps://www.blogger.com/profile/15035380313352284067noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-75696955928739431382015-07-29T09:00:29.687+02:002015-07-29T09:00:29.687+02:00Smerfa Ochroniarza chyba nie było, a przydałby się...Smerfa Ochroniarza chyba nie było, a przydałby się Smerfetce :) <br />Pięknie podsumowałaś pierwsze miesiące życia Synka i Waszego bycia razem. Dni rzeczywiście uciekają. Z jednej strony szkoda, a z drugiej przed nami tyle jeszcze wspaniałych chwil i pierwszych razów Chłopaków. Jest na co czekać. <br />Ewo, z każdego Twojego postu czuć, że jesteś właśnie " takim rodzicem".<br />Uściski dla Trójeczkigdziejestbocianhttps://www.blogger.com/profile/02493123526914560778noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-56053038792655762592015-07-28T23:08:52.334+02:002015-07-28T23:08:52.334+02:00Pomimo skasowania wcześniejszego posta, Twoje pods...Pomimo skasowania wcześniejszego posta, Twoje podsumowanie i tak wycisnęło mi łzy z oczu...Znam dobrze to wszystko - upływający nieubłaganie czas oraz matczyne zapędy, by każdą chwilę zatrzymać jak najdłużej, uwiecznić przynajmniej na zdjęciu albo w formie blogowego wpisu :) Koszulka rozbawiła mnie i rozczuliła jednocześnie - z taką ochroną naprawdę możesz spać spokojnie i niczego się nie obawiać :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01358794421403811543noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-16470520588888568992015-07-28T17:26:46.962+02:002015-07-28T17:26:46.962+02:00fantastyczna ta koszulka :D
Oj szkoda, że się post...fantastyczna ta koszulka :D<br />Oj szkoda, że się posta skasował. Wyobrażam sobie, że musiałaś się zdenerwować. Ja sama bym się ciskała. Ale i tak udało Ci się pięknie ubrać wszystkie wspomnienia i przemyślenia w słowa.<br />Ja tak mam, że wspomnienia z pierwszych dni po urodzeniu dzieci są bardzo wyraźne, i każdy szczegół pamiętam. Dusznośćhttps://www.blogger.com/profile/07324589843708400323noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6474653859509402986.post-80722139510028638472015-07-27T20:33:49.634+02:002015-07-27T20:33:49.634+02:00Pięknie to napisałaś ;*
Kapcie do sedesu ;D cudow...Pięknie to napisałaś ;* <br />Kapcie do sedesu ;D cudownie.. ;) , fajnie i wesoło jest teraz u was w domku.. szkoda ze ten czas jak dziecko jest małe nie trwa dłużej.. ;( chociaż na dłuższą metę mogłoby to być trochę meczące.. nocne pobudki, pampersy.. chowanie smoka ;) - parę lat temu było nie do pomyślenia żeby dzieciaczek potrafił obsłużyć zmywarkę ;D - a teraz super pomocnik zawsze w pogotowiu jest ;)<br />Pozdrawiam Was cieplutko ;*Mama Smerfetkihttps://www.blogger.com/profile/05943257473787902022noreply@blogger.com