Sercem urodzone

Sercem urodzone
W błękicie Twoich oczu odnalazłam szczęście....

niedziela, 15 listopada 2015

I wszystko jasne

Poranek jak większość. Smerf bawi się dinozaurami na środku Naszego łóżka, między mną a mężem trwa rozmowa. Poważna dosyć, o naszej rodzinie.
W pewnym momencie tata pyta:
- Synek, chcesz siostrzyczkę?
- Nieeeeee - mówi Smerf 
- A braciszka? - zagaduje mąż
- Nooooo - z uśmiechem odpowiada Smerfik.
I wszystko jasne :)

Nasz skarb komunikuje się coraz większą ilością słów. Bywa komicznie :)

czwartek, 5 listopada 2015

Urodziny rodziny

Niedawno minęły nasze Urodziny Rodziny. Rok, od kiedy Smerfik po raz pierwszy przekroczył próg Naszego Wspólnego Domu. 
Nie umiem napisać nic sensownego. Znów łzy i kluchy w gardle. Ta malutka kluseczka sprzed roku woła dziś najpiękniejsze słowo świata:MAMA.





Tak było rok temu....


Tak jest dziś :)

Oczywiście było hucznie, był tort i goście i prezenty. To ważny dla Nas dzień. Bardzo ważny. 

 
Kocham Cię synku!!!!
Dziękuję za ten rok, każdą minutę i sekundę razem.